Jak nie zachorować na koronawirusa?

Tytuł artykułu jest nieco przekorny – nie mogę dam Wać jednej złotej rady, która ochroni Was przed infekcją koronawirusem. ALE! Mogę dam Wać szereg zaleceń, dzięki którym możecie siebie (i innych) skutecznie chronić.

1. Nie ma chyba ważniejszej rady na teraz – na czas pandemii – i w ogóle po prostu na co dzień, jak MYJ RĘCE! To naprawdę ważne. Na naszych dłoniach, nadgarstkach, między palcami przenosimy bakterie i wirusy. Dotykając różnych przedmiotów zostawiamy je na nich, a odgarniając włosy z twarzy, pocierając oczy, dotykając ust wprowadzamy do naszego organizmu. Zwykłe, dziecinnie proste mycie rąk – ciepłą wodą i mydłem – może wiele zmienić. Poprzez higienę chronicie siebie, ale także Waszą rodzinę, współpracowników, osoby przebywające z Wami w sklepie i każdą inną osobę, która po Was chwyci za przysłowiową „klamkę”.

2. Noście maseczki DOBRZE. Co to znaczy? Szczegółowo pisałam o tym TUTAJ. Podczas zakładania maseczki dopasujcie ją dobrze do twarzy i więcej nie dotykajcie! Na niej może znajdować się wirus, który nieopatrznie przeniesiecie dłońmi na inne części swojego ciała, albo na przedmioty, których będą dotykać inni ludzie. Pamiętajcie, że maseczka przede wszystkim ma chronić przed Wami. Infekcja koronawirusem często przebiega bezobjawowo lub skąpo objawowo, co oznacza, że możecie czuć się świetnie, ale dla innych (nie wiedząc o tym) stanowicie realne zagrożenie.

3. W sklepach (jeszcze) obowiązuje używanie rękawiczek jednorazowych. Żeby jednak miało ono sens musicie założyć je tuż przed wejściem do sklepu i ściągnąć zaraz po opuszczeniu go. Jeśli nie zdejmiecie rękawiczek po wyjściu ze sklepu, tylko wsiądziecie do samochodu i pojedziecie do domu i dopiero tam wyrzucicie rękawiczki, to gdzie będzie ewentualny wirus? Na klamce Waszego samochodu, na pasach, na kierownicy, na lusterku, które ustawiliście, na poprawionych okularach przeciwsłonecznych, na kluczach do domu, na klamce do drzwi wejściowych i tak dalej, i tak dalej…Więcej o bezpiecznych zakupach dowiecie się w poniższym filmie.

4. Zostań w domu. To chyba zalecenie, którego najbardziej nie lubimy. To naprawdę ważne, żeby unikać skupisk ludzi. Oczywiście, nie zawsze jest to wykonalne. Mamy wizytę u specjalisty, która nie może odbyć się w ramach teleporady, albo na przykład jesteśmy jedyną osobą, która może zrobić zakupy starszej sąsiadce. Jedyne co mogę stwierdzić w tej sytuacji, to to, że bez wątpienia szczęśliwi są teraz Ci, którzy mają swoje ogrody.

5. Edukujcie dzieci. Nie ważne czy mają dwa lata, czy czternaście. Językiem i przykładami dostosowanymi do wieku, mówicie czym jest koronawirus, dlaczego to takie ważne żeby zachować odpowiednie środki ostrożności i jak powinniśmy się zachować w tak szczególnym czasie. Jeśli macie problem z przekonaniem kilkulatków do zakrywania twarzy, może skorzystacie z MOJEGO POMYSŁU.

6. Jeśli podejrzewacie, że jesteście zarażeni koronawirusem nie idźcie na SOR, nie idźcie do przychodni lekarza rodzinnego! Skontaktujcie się z najbliższą stacją sanitarno-epidemiologiczną, której pracownicy poinformują Was co robić. Gdyby stało się tak, że Wasz stan zdrowia wymaga wezwania karetki, koniecznie powiedzcie o swoich podejrzeniach – personel będzie mógł się odpowiednio przygotować do przyjęcia Was.

Na zakończenie jeszcze jedna rada. Pamiętajcie, że nie powinniście dbać o swoje zdrowie tylko w czasie pandemii. Ona kiedyś minie, a nasze życie będzie toczyć się dalej. Jeśli teraz, z racji tego, że większość czasu przebywasz w domu, zaniechałeś jakiekolwiek aktywności fizycznej i pozwalasz sobie na więcej niezdrowego jedzenia, to będzie to miało realny wpływ na Twoje zdrowie i samopoczucie. Zadbaj o to, żeby pandemia koronawirusa nie przyczyniała się do rozwoju chorób cywilizacyjnych u Ciebie i Twoich najbliższych.

You may also like

Leave a Reply