Prawie za każdym razem gdy idę z dziećmi na plac zabaw poznaję jakąś mamę lub babcię, z którą zaczynam rozmawiać. Ostatnio zauważyłam, że z kim bym nie rozmawiała to pojawia się temat zaparć u malucha. Nie zdawałam sobie sprawy, że jest to tak powszechne w szczególności, że do mojego gabinetu sporadycznie zgłasza się rodzic z dzieckiem obarczonym tym problemem. Okazuje się, że mamy nie wiedzą jak postępować, a co najważniejsze często podają złe preparaty nie wiedząc o lekach, które mają potwierdzoną skuteczność działania.
Pamietam jak byłam na świetnym wykładzie na ten temat i po raz pierwszy usłyszałam, że zaparcia u dzieci to nie są żarty i nie można zwlekać rozpoczęciem leczenia. Strasznie mnie to oburzyło bo jak to? A co z dietą? ?Przecież to od niej wszystko zależy i trzeba ją zmienić! Podawać dużo płynów, zrezygnować z białych bułek, jeść więcej warzyw i owoców. Świetnie sprawdza się tarte jabłko u maluchów?! Pani Doktor odpowiedziała wtedy „tak ma Pani rację, zła dieta ma duży wpływ ale u dzieci jest trochę inaczej. Dziecko jak zacznie czuć ból przy oddawaniu kupki to bardzo szybko zacznie się tego bać i może łatwo przerodzić się to w duży problem i dlatego trzeba jak najwcześniej podjąć leczenie”. Jako przeciwniczka niepotrzebnego leczenia i zwolenniczka profilaktyki nie do końca to rozumiałam, dopiero jak stałam się mamą wszystko stało się jasne! ? Postanowiłam zrobić, krótki film, który ma na celu przybliżenie problemu zaparć czynnościowych u dzieci. Oczywiście nie udało mi się opowiedzieć wszystkiego co chciałam, ale może te informacje choć trochę pomogą, niektórym mamom! ?
?Zapraszam zainteresowanych do oglądania! Ps. Piękny rysunek „ewakuacji stolca” to moje arcydzieło!? ( mam nadzieję, że nikogo nie obraża! ?) .