Zapalenie ucha środkowego. FAKTY I MITY!
Zapalenie ucha środkowego! Większość dzieci choruje na ostre zapalenie ucha środkowego przynajmniej raz w życiu, a mitów i niedomówień w tym temacie jest sporo, tak więc dziś się z nim rozprawię raz na zawsze! Zobaczycie zresztą jakie to wszystko jest logiczne! Zacznijmy od podstaw.
Ucho składa się z małżowiny, czyli z tego co widzimy gołym okiem oraz z elementów umiejscowionych w środku. Odbierany dźwięk z zewnątrz trafia sygnałem nerwowym do mózgu i dzięki temu go słyszymy. Środek ucha jest zabezpieczony od części zewnętrznej, bardzo ważnym elementem (również dla odbierania dźwięków) jakim jest błona bębenkowa. Niestety pomimo jej obecności środek ucha ma kontak ze środowiskiem zewnętrznym ale inną droga niż małżowiną uszną. Otóż jest taki mały tunel, który prowadzi z ucha do noso-gardła. Tunel ten służy głównie do wyrównywania ciśnienia w uchu i zazwyczaj jest zamknięty. Niekiedy podczas ziewania słyszymy jak uszy się “odtykają”, to jest właśnie otwieranie się tego tunelu zwanego trąbką Eustachiusza. Często podczas lotu samolotem , kiedy dochodzi do zmian ciśnienia odczuwamy zatykanie uszu, u dzieci natomiast zdarza się czasem ból uszu. Stewardessa zaleca w takim przypadku przełykać ślinę lub żuć gumę, a wszystko oczywiście po to, aby tunel się otworzył i ciśnienie wyrównało. Geniusz?! Nie do końca..,
Kiedy się przeziębimy i dokucza nam męczący katar, który spływa z nosa do gardła to oczywiście za wszelką cenę chcemy się go pozbyć, tak więc bierzemy duży wdech i wydmuchujemy mocno nos. Ta sytuacja obrazuje nam najlepiej, możliwe przyczyny zapaleń ucha. Podczas dmuchania nosa katar pod ciśneniem wylatuje z dziurek na zewnątrz, ale może również zostać wtłoczony do zatok czy tego tunelu, czyli trąbki Eustachiusza, a tym samym dostać się do uszu (u dorosłych częściej dostaje się do zatok a u dzieci do uszu.) Oczywiście nie tylko przez wydmuchiwanie wydzielina może się przedostać do ucha, ale również samoistnie z powodu jej zbyt dużej ilości. Takim przykładem łatwiej było to wytłumaczyć, więc nie bójcie się dmuchać nosa! Dodatkowy problem to zmieniona zapalnie, obrzęknięta błona śluzowa, która jeszcze bardziej utrudnia odpływ wydzieliny z ucha. Tym samym wydzielina, która się zbiera w uchu doprowadza do uwypuklenia błony bębenkowej co wywołują ból a czasami może doprowadzić nawet do jej pęknięcia. Na szczęście zazwyczaj, obrzęk mija, katar spływa, przeziębienie zmniejsza swoje nasilenie, a nasz organizm zwalcza chorobę. Zanim zacznę rozwijać tę myśl przejdźmy do konkretów.
Jeśli wszystko zaczyna się od przeziębienia, to powinniśmy skupić się na początek na nim ! Wszystkie szczegóły znajdziesz TUTAJ. Podstawa to etiologia?! Jak wiemy przeziębinie to wirusy, ale w gardle mamy “wszystko”! Nie żartuję… nasza jama ustna, pełna jest różnych bakterii. Tak więc w wydzielinie dostającej się do uszu mogą znajdować się wirusy i bakterie. Okazuje się jednak, że etiologia zapalenia w tym wypadku nie jest kluczowa. Dlaczego tak jest?! Przecież dobrze wiemy, że bakterie leczy się antybiotykiem?! Okazuje się, że w przypadku zapalenia ucha pomimo tego, że przyczyną mogą być bakterie, to nie zawsze musimy podawać antybiotyk. Zdecydowana większość zapaleń uszu przechodzi samoistnie!!!
Jakie są objawy infekcji ucha? – U niemowląt i małych dzieci objawami są między innymi:
- Gorączka;
- ból (niemowlę przy płaczu dotyka ucha)
- zmniejszona aktywność, marudzenie
- Brak apetytu, niechęć do jedzenia oraz picia;
- Wymioty lub biegunka;
- U starszych dzieci objawy często z obejmują ból ucha z czasowym pogorszeniem słuchu.
Skąd lekarz wie, że te objawy to zapalenie ucha środkowego? Otóż musi do niego zajrzeć przez mikroskop z latarką czyli otoskop. Gdy lekarz widzi, że błona bębenkowa jest zmieniona, uwypuklona pod wpływem wzrostu ciśnienia to może rozpoznać zapalenie ucha środkowego.
Jeśli chodzi o leczenie, to nie można przedstawić ścisłych wytycznych, których powinniśmy się trzymać. Do każdego dziecka, jego historii chorowania, stanu ogólnego i intensywności objawów powinniśmy podchodzić indywidualnie. Stworzyłam dla was schemat umieszczony niżej, ale bardzo Was proszę o nie branie go dosłownie.
Jakie można podjąć leczenie:
- Antybiotyk- Są stosowane u dzieci młodszych niż 6 misięcy, u dzieci młodszych niż 24 miesiące z infekcją w obu uszach oraz u starszych niż 2 lata z wysoką gorączką, silnym bólem ucha. U dzieci, które są w stanie ogólnym dość dobrym, zazwyczaj nie podajemy od razu antybiotyku tylko wyczekujemy i obserwujemy. Jeśli tylko możemy powiniśmy unikać podawania antybiotyków Jeśli jesteś ciekawy czemu kliknij TUTAJ. Podsumowująć u większośći dzieci podczas zapalenia ucha środkowego nie ma potrzeby podania antybiotyku.
- Obserwacja– jeśli dziecko jest stasze niż 6 miesięcy, gorączka nie jest bardzo wysoka a ból ucha przechodzi po lekach przeciwbólowych to dziecko obserwujemy. Jeśli stan malucha się pogorszy to należy rozwazyć podanie antybiotyku. Obserwujemy takie dziecko zazwyczaj 2-3 dni i jeśli sytuacja się nie poprawia to musimy zgłosić się do lekarza. Wyczekując i obserwując można uniknąć antybiotykoterapii u około 2/3 chorych.
- Leczenie przeciwbólowe i przeciwgorączkowe- podajemy leki podczas obserwacji jak i podczas podawania antybiotyku. Można podać ibuprofen ale także paracetamol. Badania naukowe nie uwidoczniły różnic w ich skuteczności w przypadku zapelenia ucha.
- Leki miejscowo znieczulające– jeśli dziecko nie ma perforacji ( pękniętej błony bębenowej ) i jest starsze niż 2 lata można rozważyć leki miejscowo znieczulające takie jak np. lignokaina. Badania naukowe potwierdziły ich działąnie w zmiejszeniu bólu u dzieci z zapaleniem ucha lecz nie ustalono jeszcze na ich podstawie ostatecznej dawki. Problem jest taki, że nie potrafimy przewidzeć czy nie dojdzie do performacji błony bębenkowej podczas podawania leku. Dodatkowo nie wiem czy instnieje w Polsce jakiś środek znieczulający, który można podać do ucha.
- Zabiegi homeopatyczne, naturopatyczne, chiropraktyka i akupunktura– Istnieje niewiele badań naukowych dotyczących leczenia w taki sposób infekcji ucha, a jeszcze mniej badań wykazujących skuteczność takich terapii. W rezultacie, tego leczenia nie zaleca się w przypadku infekcji uszu u dzieci. Nie potwierdzono również skuteczności w łagodzeniu bólu stosowania ciepła lub zimna, ani wkraplania oliwy z oliwek lub ekstraktów ziołowych do zewnętrznego przewodu słuchowego.
- Ogólna zasada jest taka, że lepiej nie podawać kropli do ucha przy zapaleniu ucha środkowego ponieważ nie wiemy czy przypadkiem nie dojdzie do perforacji czyli czy nie zrobi się dziurka w błonie bębenkowej i czy krople nie wleją się przez to do środka ucha. Krople różnego typu są zaś często zalecane w zapaleniu ucha zewnętrznego, które opisze oddzielnie.
- Leki udrażnaijące nos i leki przeciwhistaminowe – Nie udowodniono, aby leki na kaszel i przeziębienie (które zwykle zawierają leki obkurczające naczynia lub leki przeciwhistaminowe) przyśpieszały gojenie lub zmniejszały powikłania infekcji ucha u dzieci. Ponadto mają one działania niepożądane, które mogą być niebezpieczne ( więcej o tym znajdziesz w wpisie o KASZLU) . Ani leki obkurczające naczynia ani leki przeciwhistaminowe nie są zalecane dla dzieci z infekcjami ucha ( oczywiście inna sytuacja będzie jeśli dziecko jest alergikiem ).
- W nielicznych przypadkach konieczne może być nacięcie błony bębenkowej.
Zapobieganie – U niektórych dzieci często występują infekcje ucha. Nawracające infekcje ucha określa się jako trzy lub więcej zakażeń w ciągu 6 miesięcy lub cztery lub więcej zakażeń w ciągu 12 miesięcy.
- Oczywiście podstawowym zapobieganiem są szczepienia przeciwko chorobom, które mogą przyczynić się do zapalenia ucha. Szczególnie szczepienia na pneumokoki i grypę. W Stanach Zjednoczonych w latach 2001-2011 częstość występowania nawracających zapaleń ucha środkowego u dzieci <6 lat spadła z 17 do 11 procent po wprowadzeniu 13-walentnej koniugatowej szczepionki pneumokokowej.
- Ten temat zdecydowanie wymaga rozszezeniu w odzielnym wpisie ale tylko wpomnę, że karmienie piersią maluszka ma udowonione działąnia w zapobieganiu u niego zapaleniom ucha środkowego w przyszłości!
- Podstawą jest także unikanie dymu tytoniowego, czyli biernego palenia u dzieci!
- Jeśli chodzi o nawracające zakażenia to w indywidualnych przypadkach można stosować ciągłe antybiotyki o niskiej dawce i / lub chirurgiczne umieszczanie malutkich rurek w uszach, zajmują się tym oczywiście laryngolodzy.
- Każdego pacjetna z nawracającymi infekcjami uszu powinien zbadać laryngolog bo może przyczyną być wada anatomiczna lub przerośniecie migdałka.
- Alergicy którzy mają nawracające zapalenia ucha powinny podjąć leczenie przeciwalergiczne.
- Pamiętajmy, że dzieci które uczęszczają do przedszkola lub żłobka chorują znacznie częściej.
- jeśli chcesz wiedzieć jak wzmocnić odporność swojego dziecka zajrzyj TUTAJ!
Dziecko wyleczone i co dalej?! Pomimo tego, że większość dzieci przechodzi bez szwanku zapalenie ucha środkowego to niestaty u części niesie to za sobą konsekwencje. Często pomimo braku większych objawów wysięk w uchu utrzymuję się kilka tygodni a nawet miesiące. Dzieci, które mają mniej niż dwa lata powinny mieć badanie kontrolne po 2-3 miesiącach od leczenia infekcji ucha, zazwyczaj wysięk w uchu u 90% dzieci w tym czasie się wchłania. Dzieci starsze niż 2 lata, które mają problemy z rozwojem mowy, powinny też byś zbadane po 2-3 miesiącach od leczenia. Gromadzony płyn w uchu może wpłynąć na niedosłuch u malucha a u starszych pociech problemy w nauce.
Co z przewianiem i nie noszeniem przez dzieci czapki?! Przecież mamy i babcie zawsze nas straszyły?! Otóż do zapalenia ucha środkowego może dojść z zewnątrz poprzez np. pęknięta błonę bębenkową ale wiatr nie jest w stanie jej przebić. Przewianie, wymrożenie może zaś spowodować u nas obniżoną odporność a tym samym przeziębienie w konsekwencji którego może dojść do zapalenia ucha środkowego. Co innego to zapalenie ucha zewnętrznego czyli małżowiny usznej i tego co znajduje się na zewnątrz od błony ale o tym innym razem!Logiczne?! Myślę, że bardzo, i mam nadzieję, że wpis rozwiał Wasze wątpliwości!
Opinie towarzystw: